Forum Forum o wokalistce Vanilla Ninja
Lenna Kuurmaa Fora
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

opowiadanie
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o wokalistce Vanilla Ninja Strona Główna -> Creative Corner
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kris




Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: krakow

PostWysłany: Pon 21:04, 21 Sie 2006    Temat postu: opowiadanie

no dobra trzeba wkoncu czyms poszpanowac Razz moim zdaniem jest bezadziejnei i glupie Razz no ale na prosbe Lennves wrzocam to tu Razz Razz jak sie spodoba to dam wuiecej, wiecie wszystko robione jest pod publike lol Wink;P


Błysk światła, fani, flesze, wrzask publiki…to właśnie widziała 20- letnia blond dziewczyna. Jej dwie przyjaciółki także. Jej blond włosy opadały na prawe oko, miała na sobie pocięte dżinsy i czarna koszulkę z napisem „Cradle of Filth”. Spojrzała na Katrin która grała na keyboardzie, i zaraz potem na Piret która śpiewała do mikrofonu, jej słowa brzmiały : „You stalk in - givin me a bad thrill .You just look cool - and you're dressed to kill…”
Wszystkie były piekielnie zmęczone, grały już dwie i pół godziny Ale na ich twarzach cały czas widniał uśmiech, co chwilę wymieniały się ciepłymi spojrzeniami.
„I know - that you're gonna get blind “… tymi słowami, ostatniej piosenki skończył się ich wileka trasa koncertowa która trwała całe 4 miesiące. Te ostatnie 3 minuty minęły błyskawicznie. Najwyższy czas by zejść ze sceny i pożegnać się z fanami. Dziewczyny zeszły ze sceny pożegnane oklaskami…. Gdy były już za kulisami stanął przed nimi długowłosy chłopak..
- Oliver! Co ty tu robisz?- wykrzyknęła z radością Katrin i rzuciła mu się na szyję.
-Chciałem Ci zrobić niespodziankę przed wyjazdem.- odparł.
Katrin i Oliver przeszli do osobnego pokoju.
-Lenna…
Dziewczyna o jasnych włosach obróciła się.
- Co?- spytała.
-Chcesz coś do picia? -Nie- odpowiedziała..
-Chyba najwyższy czas się z tond zabierać- mruknęła Lenna.
-Hhmmm…dobra za 20 minut idziemy- powiedziała Pirru i weszła do pokoju gdzie siedzieli Katrin i Oliver.
- Idziesz z nami…..- zaczęła.
Lenna w tym czasie spojrzała w okno…był piękny, majowy dzień.

4 DNI PÓZNIEJ

Lenna i Piret pojechały na lotnisko pożegnać się z Katrin, wyjeżdżała na 2 tygodnie razem ze swoim chłopakiem Oliverem do stolicy Malezji Kuala Lumpur.
- Ile będziecie tam lecieć?- spytała Lenna.
- Około 2 godziny- powiedziała Katrin.
- Opiekuj się nią- powiedziała żartobliwie Pirru.
- Bez obaw, masz to jak w banku- odpowiedział Oliver.
Lenna i Piret pożegnały się z Katrin i Oliverem i wyszły z lotniska. Już obydwie maiły iść w swoją stronę gdy Piret spytała:
-Masz jakiś plany na dziś?
-Tak, dziś mam zamiar robić to co wczoraj czyli spać- powiedziała ze śmiechem Lenna.
- Wiesz po czterech miesiącach człowiek chce nacieszyć się własnym domem.
- Racja. A plany masz bardzo ambitne- powiedziała uśmiechnięta Piret.
- No to do zobaczenia- mruknęła Pirru.
-Narazie – uśmiechnęła się Lenna.

Gdy wróciła do domu Ninja zaszczekał radośnie. Pogłaskała go i padła na swoje łóżko, jej powieki stały się ciężkie.. zasypiała powoli, słysząc w tle spokojny kawałek „Sleeping Sun”, nie wiedziała dlaczego ale przy tej piosence zawsze się uspokajała. Spokojna melodia usypiała ją...…


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kris dnia Pon 21:09, 21 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lennves
Administrator



Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Tallinn

PostWysłany: Pon 21:09, 21 Sie 2006    Temat postu:

No robi się ciekawie tylko..przydałoby się jeszcze kawałeczek dopisac...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kris




Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: krakow

PostWysłany: Pon 21:16, 21 Sie 2006    Temat postu:

Lennves napisał:
No robi się ciekawie tylko..przydałoby się jeszcze kawałeczek dopisac...

ciekawe? jak dla mnie srednio Razz ma sie z tego zrobic love story hehe:P zaraz dam jeszcze troche Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lennves
Administrator



Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Tallinn

PostWysłany: Pon 21:18, 21 Sie 2006    Temat postu:

Jakie love story? Kto z kim? :>
napisz cos więcej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kris




Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: krakow

PostWysłany: Pon 21:34, 21 Sie 2006    Temat postu:

wiesz to trzeba dopiero rozkręcic Cool Razz

Obudziła się dopiero następnego dnia o 9:30. Ze snu wyrwał ją głośne szczekanie Ninja. Ktoś dzwonił do drzwi. Lenna otworzyła.
- Dzień dobry, poczta dla pani- odparł miły mężczyzna po czterdziestce .
- Dzień dobry – powiedziała sennym głosem Lenna.
- Widze że obudziłem, przepraszam- mówił listonosz grzebiąc w torbie.
- Nie, nie skądże – powiedziała lekko zdezorientowana Lenna.

Listonosz uśmiechnął się do niej i podał dwie koperty.
- Niestety nie mam już nic dal pani, dowidzenia- odparł i poszedł dalej.

Lenna otworzyła koperty. Niestety nie były to żadne listy, tylko rachunki za telefon i gaz.
Zaraz po tym poszła się umyć i przebrać. Po drodze włączyła płytę Singery „Beware The Heavens”, energetyczny kawałek „The Warrior Princess” pobudził ją do życia. Założyła niebieskie dżinsy i czarną koszulkę z napisem „Music is my life”.
Poszła do kuchni i nalała sobie soku do szklanki. Ninja położył się przed drzwiami.
- No zaraz z tobą wyjdę- mruknęła.
Pogoda była przepiękna. Poszła do parku. Spuściła psa ze smyczy i zaczęła się z nim gonić. Czuła się wypoczęta i odprężona.
Po godzinie wróciła do domu. Sięgnęła po butelkę z wodą i nalała sobie trochę do szklanki. Była potworni głodna, ni jadła nic od rana.
- Ech Ninja dałeś mi wycisk-m powiedziała. Pies zaszczekał radośnie.
Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi.
-Kto to może znowu być?- spytała samą siebie
Przed drzwiami stała Piret .
- O cześć.. wejdź.
- Hej- odpowiedziała Pirru. Weszła do środka i od razu wypaliła:
- Jadłaś już coś?.
- Nie – odpowiedziała Lenna.
- To świetnie, zabieram Cię do miasta, i mam jedną sprawę do Ciebie.
- Ale…nie chce mi się nigdzie wychodzić- zaczęła marudzić Lenna.
- Żadnych ale, nie będziesz marnować takiego pięknego dnia – powiedziała stanowczo Piret i w jednej sekundzie wyciągnęła Lenna przed dom.
Po niecałych 20 minutach siedziały już w przyjemnej restauracji o nazwie „ Oceanis”. Lenna wsuwała właśnie lazanie a Piret popijała powoli kawę mrożoną.
- A jaką to sprawę masz do mnie?- spytała Lenna wychylając się z nad talerza.
- Bo widzisz…. Teraz mamy mnóstwo wolnego czasu i…. nie chciałabyś ze mną na kurs rysunku? Spytała ożywiona Piret.
- kurs malarstwa?- powtórzyła zaskoczona Lenna.
- Ty to potrafisz ładnie rysować, ja to co najmniej średnio.
- No ale tam właśnie możesz się nauczyć.
- Eee, tam wymyśl coś lepszego- mruknęła Lenna.
- Lenna nie daj się prosić! W ogóle co ty masz zamiar robić przez ten szmat czasu?- ciągnęła Pirru.
-Rzeczywiście…- powiedziała sobie w myślach Lenna. Od maja do października miała wolne. I nic jeszcze nie było zaplanowane.
- No dobra. Kiedy to jest?- spytała.
- We wtorki i piątki- powiedziała zadowolona z siebie Piret.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lennves
Administrator



Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Tallinn

PostWysłany: Pon 21:41, 21 Sie 2006    Temat postu:

Ej no... mało ja chce wiecej!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kris




Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: krakow

PostWysłany: Pon 21:56, 21 Sie 2006    Temat postu:

Lennves napisał:
Ej no... mało ja chce wiecej!

mało? Razz a podoba sie wogole? Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lennves
Administrator



Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Tallinn

PostWysłany: Pon 22:00, 21 Sie 2006    Temat postu:

A czy gdyby sie nie podobało to bym chciała jeszczE?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kris




Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: krakow

PostWysłany: Pon 22:26, 21 Sie 2006    Temat postu:

heh ok.

KILKA DNI PÓŹNIEJ

Piret czekała już na Lenne przed dużym budynkiem w samym środku miasta.
- Hej już myślałam, że mnie wystawisz- powiedziała jej na powitanie Pirru.
- Sory.
- Dobra, dobra chodź.
Gdy weszły do środka, ich oczom ukazał się duży stół rozciągnięty przez całą salę. Zaraz obok stały sztalugi. Na średniej wielkości komodzie stały farby, ołówki, węgiel, pastele i wszelkiej wielkości papier. Nawet płótno….

Podszedł do nich jasnowłosy około 35- letni mężczyzna i powiedział:
- Witam, proszę siadać nie ma jeszcze wszystkich. Zaczniemy dopiero za 10 minut.

Lenna i Piret usiadły na samym końcu Sali i wpatrywały się w ściany na których wisiały obrazy narysowane węglem, pastelami, farbami a nawet sam szkice. Nagle do sali wpadł chłopak. Miał długie czarne włosy i kilkudniowy zarost.. Miał na sobie biały podkoszulek i niebieskie dzinsy.
- Dzień Dobry, mam nadzieję że się nie spóźniłem.- zagadał do Tannela (tego jasnowłosego nauczyciela : P)
- Cześć David. Tym razem się spóźniłeś- powiedział szyderczo Tanell.
Chłopak uśmiechnął się kwaśno i usiadł nieopodal Lenny i Piret. W ciągu 10 minut przyszło jeszcze pare osób.
- No chyba możemy zacząć- powiedział uśmiechnięty Tanell.
- Od dziś będziemy zajmować się postacią ludzką, rysujecie dowolną techniką.- mówiąc to rozdał im papier. Zaczęli prace.
Na kartce Piret powoli zaczynała widnieć postać starszej kobiety siedzącej na fotelu.
Lenna powoli szkicowała trzech zakapturzonych zakonników. Jedne z nich trzymał w dłoniach kadzidło, drugi zapaloną świecę, a trzecie krzyż.
Tanell podszedł do niej i nachylił się lekko.
- No całkiem nieźle Ci idzie, a zastanawiałaś się już nad tłem?- spytał.
- Yyy…nie.
- To ja proponuję Ci do tego gotycki kościół- powiedział biorąc ołówek do ręki.
- Wsumie czemu nie….
Tanell pomógł jej naszkicować kościół. Po dziesięciu minutach skończyli.
Teraz cała kartka była zapełniona. Lenna uśmiechnęła się do siebie.
- Całkiem miło się tu siedzi- pomyślała.
- No dobra kończcie już powoli te szkice. Na następnych zajęciach zajmiecie się malowaniem tego wszystkiego. Ci co już skończyli niech przyniosą mi tu kartki.- powiedział Tanell wskazując na biurko.
- Ja zaraz wrócę.
Lenna wstała od stołu i pare innych osób też. Odłożyła kartkę na biurko, i zaczekała na Piret.
Wyszły stamtąd w dobrym humorze.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kris dnia Wto 16:34, 22 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lennves
Administrator



Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Tallinn

PostWysłany: Wto 15:23, 22 Sie 2006    Temat postu:

Kris medo jak możesz dawać takie małe kawałki..! Co sie działo dalej!?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kris




Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: krakow

PostWysłany: Wto 16:27, 22 Sie 2006    Temat postu:

heh ok, Lennves spokojnie Razz

PARĘ TYGODNI PÓŹNIEJ


Bardzo szybko leciały te dni. Dni , w których Lenna mogła naprawdę odpocząć.
Był upalny dzień, Lenna leżała u siebie na kanapie piła zimną wodę z lodem. Nie chciało się jej nigdzie wychodzić. Ninja spał sobie leniwie na podłodze. Lenna wstała nagle, i wzięła do ręki pilota. Zaczęła przełączać powoli kanały w TV.
- Nie ma tam nic ciekawego- powiedziała sama do siebie.
Nim się obejrzała była już 15:30. Wyszła z domu biorąc ze sobą tylko komórkę i klucze…..


Lenna weszła do przyjemnego chłodnego pomieszczenia. Rozejrzała się pustym wzrokiem po sali. Tym razem Piret nie było. Lennie zrobiło się trochę smutno… Usiadła samotnie na samym końcu sali.
Zaraz po niej wszedł Tanell.

- Dobra chyba możemy zacząć- powiedział zamykając za sobą drzwi.
- Dziś będziemy zajmować się portretem Podejdźcie do sztalug.- mówiąc to uśmiechnął się tajemniczo.
- Aha no i jeszcze jedno, dobierzcie się jakoś. Jedno z was będzie robić portret, a drugie pozować.

Lenna zamyśliła się na chwilę.
- Hej Lenna, chodź tutaj do Davida, on nie ma nikogo.- zawołał do niej Tanell z drugiego końca sali.
Lenna wstała, była lekko skrępowana, jeszcze nikomu nie pozowała do obrazu.
- No ta ja ide zajać się innymi- powiedział rozweselony Tanell.

- Hej jestem David- wstał, uśmiechnął się do niej i podał jej rękę.
- Cześć ja jestem Lenna.
„ Heh ma mocny uścisk dłoni”- pomyślała sobie dziewczyna, siadając na krześle.

- Yyy… czy mogłabyś obrócić się trochę w prawo?- spytał trochę onieśmielony David.
- Jasne- odpowiedziała i zrobiła to o co prosił.
David zaczął szkic.
- Interesujesz się malarstwem?- spytał spoglądając na nią.
- Hm… może troszkę.. bardziej interesuje mnie muzyka….
- No tak….racja mogłem się domyślić. W końcu tam się zajmujesz.
David rzucił jej tajemniczy uśmiech.

…… Czas mijał bardzo szybko…… rozmawiali na mnóstwo tematów.

Gdy David skończył, Lenna podeszła do niego… jej oczom ukazał się przepiękny portret… był doskonale dopracowany, nie widać było śladu żadnej poprawki. Lenna nie mogła uwierzyć, że w tak krótkim czasie powstał coś tak pięknego…

- Eee nie podoba się?- spytał skrępowany chłopak.
- Nie…. To jest śliczne! Jak to zrobiłeś?
- Hm…. Normalnie- odpowiedział uśmiechając się.
- Jak chcesz mogę Cię trochę tego pouczyć.
- Byłoby miło… naprawdę ten rysunek jest śliczny…
- A studiujesz może gdzieś?- spytała Lenna.
- Tak, studiuje na Akademii sztuk Pięknych, a te zajęcia tutaj to tak tylko dorywczo.
- O! Prawdziwy artysta z Ciebie- powiedziała rozweselona Lenna.
- Nie… ja się dopiero uczę….



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lennves
Administrator



Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Tallinn

PostWysłany: Wto 18:20, 22 Sie 2006    Temat postu:

No ładnie Lenna i David

Czekam na dalsze losy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paramour of Mephisto
Moderator



Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: MetalCity

PostWysłany: Czw 21:23, 24 Sie 2006    Temat postu:

Nie przepadam za love story ale zrobię wyjątek i będzę czekać na kolejne kawałki opka Smile Ładnie piszesz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lennves
Administrator



Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Tallinn

PostWysłany: Czw 21:30, 24 Sie 2006    Temat postu:

Kris prosze o kolejną część

@PAramour skoro nie luszi love story to raczej ta historia która ja pisze ci sie nie spodoba


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paramour of Mephisto
Moderator



Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 751
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: MetalCity

PostWysłany: Czw 21:32, 24 Sie 2006    Temat postu:

Która? Ta w temacie powyżej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o wokalistce Vanilla Ninja Strona Główna -> Creative Corner Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin