Forum o wokalistce Vanilla Ninja

Lennves

Nie no jesteś gorszy ode mnie! Kończyć w takim momencie nie no jak mozesz Razz

Skąd u Krzyśka (chyba u Ciebie Razz

) ten miecz? Napisz szybko nową część bo chyba umre z nudów i z niepewności Razz

Krzysztofinski

"Oto przedmioty, które przydadzą wam sie podczas podróży. Dla Kristofa - miecz wojownika, dla Veroniquee - magiczny amulet" stąd u niego miecz;> wiem,a le cos ostatniom moda na niedopowiedziane watki (Piraci Z Karaibów;>) wiec też sie skusiłem, wieksza pewnosć, ze inni przeczytaja następna część;>

Lennves

No napewno, a własnie kiedy coś nowego? Razz

Krzysztofinski

moze jutro coś uda mi sie wykombinować, na razie robie ci galerię;>

Lennves

Ok..to ja czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg historii Smile

i jeszcze raz wielkie dzięki za galerię Smile

Krzysztofinski

drobiazg lennciu (nie zbanujes zmnie za ten post mam nadzieje)

Lennves

No coś ty...nigdy Wink

Krzysztofinski

- Minu estel fryjtelee. Minu komelet ty pelpel.
"Co to za głosy, gdzie ja jestem" pomyślał Krzysiek.
- Moja głowa... Kim jesteś, co ty mówisz, gdzie... - zaczął pytać Krzysiek.
- Spokojnie, tu jestem. - odrzekła Weronika, która stała obok chłopaka. Znajdowali się w niewielkim pomieszczeniu, prawdopodobnie czyjejś chatce.
- Nic nie mów - ciągnęła dalej. - Słuchaj. Postaraj się zrozumieć.
- No dobrze... - odparł Krzysiek. Zauważył, zę w pomieszczeniu stoi jeszcze dziwny mężczyzna. Wysoki, z wygladu czterdziestolatek. Miał krótkie czarne włosy. Miał na sobie ubrania ze skóry zwierzęcej. Zaczął mówić:
- Minu estel fryjtelee. Przyszedłem ty pelpel.
- Zaraz?? Czy ty... - wyrwał się Krzysiek.
- Pozwól mu mówić. Słuchaj go. - przerwała mu Weronika. Czemu wszyscy są tacy niecierpliwi...
- Minu estel przyjacelem. Przyszedłem by pelpel. Jestem przyjacielem. Przyszedłem, by pomóc.
- Zaraz, jak to możliwe?? Przed chwilą nie mówiłeś po polsku! - krzyknął chłopak.
- I nadal nie mówię. To ty nauczyłeś się nowego języka. Kattańskiego. Ci, którzy potrafią słuchać, opanowują go błyskawicznie - odpowiedział mężczyzna. - To magiczny język. Wszyscy w krainach wschodu się nim posługują.
- To dziwne... Ale właściwie, to nic juz mnie dziś nie zaskoczy. Kim jesteś?
- Jestem Ryan Agwar. Jestem tu myśliwym... - ostatnie słowa wypowiedział troche niepewnie, jakby coś ukrywał.
- Ryan Agwar? A wieć to ciebie mielismy odszukać!!
- Tak, Biała Dama mnie uprzedziła o waszym przybyciu. Nie bez powodu was do mnie przysłała. tamtego dnia, gdy skradziono Kryształ widziałem zakapturzonego mężczyznę, który otworzył portal. Śledziłem go. Mężczyzna udał się do Kattani - największej ze Wschodnich Krain. Tam śledzili go moi ludzie. Musicie udać się do Kattani i skontaktować się z niejaką Monikką Atosal. Ona przekaże wam dalsze informacje.
- Jak poznamy tę Monikkę? - spytała Weronika.
- To ona was pozna. Do Kattani nie udacie się pieszo. pojedziecie konno.
- Ale my...
- Nauczycie sie jeździć. W tym świecie, to nic trudnego. Pojadę z wami tylko do lasu. Dalej będziecie musieli udać sie sami. Dam wam mapę.

Ciąg dalszy nastąpi, jak to mówią. Już wkrotce część kolejna.

Lennves

Siemka
No widze, że dałes kolejna część która jest bardzo fajnie, ale czemu takak krótka ja chce więcej!

[quote="Krzysztofinski"] Monikką Atosal[quote]
a co to ma byc?

Krzysztofinski

hmm... powiedzmy, że nie mogłem wymyslić nazwiska ;>

Lennves

hihi to spoko..

Kris

Krzysztofinski a może napiszesz jakis opowiadanie o vn? Very Happy

heh bo jak narazie to tylko Lennves pisze, ja czasem tez ale nie publikuje za bardzo ;>;P

Lennves

No właśnie Krzysiu! Obiecałeś ze coś napiszesz...

@Kris mendo masz mi przesłac to twoje!

Kris

no wlasnie napisz cos. Smile

beylo by fajnie Smile

@Lennves, ale przecierz ci wyslalam. to o tych dragach (wlasnie sie zastanawiam czy nie "wskrzesic" tego i nie dopisac czegos jeszcze), vampire-story (niedokonczone w dalszym ciągu:P).
i mam jeszcze jedno, swiatla dziennego nie ujzalo do tej pory od chyba lutego czy stycznia, beznadziejne jest Razz

lol

Lennves

@ No to ja czekam aż mi reszte doślesz !